Dodajesz wymarzoną parę butów do koszyka. Klikasz „zamów”, wypełniasz dane, już prawie czujesz radość z nowego zakupu… i nagle widzisz koszt dostawy albo informację „czas doręczenia: do 10 dni roboczych”. Zniechęcenie wygrywa – zamykasz stronę. Według najnowszych raportów nawet 70–80% koszyków online zostaje porzuconych, zanim klienci sfinalizują transakcję. I choć często obwiniamy siebie za „niezdecydowanie”, prawda jest inna: w większości przypadków winna jest… dostawa. W tym artykule pokażemy Ci 4 najczęstsze powody, dla których klienci rezygnują z zakupów – i podpowiemy, jak ich unikać, by zakupy online były naprawdę wygodne i bezstresowe.
Spis treści
1. Zbyt wysokie koszty dostawy
Nic tak nie potrafi zepsuć radości z zakupów, jak nagle doliczony koszt wysyłki. Produkt kosztuje 99 zł, a dostawa… 19,99 zł. Wtedy w głowie pojawia się myśl: „To prawie 20% wartości całego zamówienia!”. Efekt? Klikasz „zamknij okno” zamiast „kup teraz”.
Badania pokazują, że ponad połowa klientów (ok. 58%) rezygnuje z transakcji, gdy koszt dostawy jest za wysoki. I nie chodzi tylko o same kwoty. Często problemem jest to, że opłata za przesyłkę pojawia się dopiero na samym końcu procesu zakupowego. To wywołuje wrażenie, że sklep próbuje „ukryć” dodatkowy koszt, a nikt z nas nie lubi niespodzianek przy płatności.
Dlaczego tak się dzieje?
- Klienci porównują koszty dostawy między sklepami tak samo, jak ceny produktów.
- W dobie darmowej wysyłki oferowanej przez marketplace’y (np. Allegro Smart, Amazon Prime), nawet kilkanaście złotych za kuriera wydaje się nieatrakcyjne.
- Brak jasnej informacji o darmowej dostawie od określonej kwoty (np. „darmowa wysyłka od 150 zł”) sprawia, że nie widzisz motywacji, by dodać kolejny produkt do koszyka.
Jak możesz tego uniknąć jako konsument?
- Szukaj promocji typu „darmowa dostawa od…” – często wystarczy dorzucić drobiazg, żeby przesyłka była gratis.
- Wybieraj opcje out-of-home (paczkomaty, punkty odbioru) – są tańsze i wygodniejsze niż doręczenie do drzwi.
2. Brak elastycznych opcji doręczenia
Wyobraź sobie, że zamawiasz paczkę z ulubionego sklepu. W koszyku sprawdzasz dostępne formy dostawy i… jedyna opcja to kurier pod drzwi w godzinach 9:00–17:00. Problem? W tym czasie jesteś w pracy, a paczka albo wróci do magazynu, albo trafi do sąsiada, którego ledwo znasz. Dlatego aż 81% klientów porzuca koszyk, gdy nie widzi swojej preferowanej formy doręczenia. Bo w zakupach online wygoda jest równie ważna, jak cena.
Dlaczego to takie istotne?
- Out-of-home (OOH), czyli paczkomaty i punkty odbioru, zyskują ogromną popularność – możesz odebrać paczkę o dowolnej godzinie, bez stresu, że kurier nie zastanie Cię w domu.
- Elastyczność = kontrola – sami chcemy decydować, czy odebrać paczkę w sklepie spożywczym obok pracy, czy w automacie blisko domu.
- Rosnący trend: w Europie out-of-home staje się standardem. W Polsce już przywykliśmy do paczkomatów, a teraz podobne rozwiązania rozwijają się w Niemczech, Francji czy Hiszpanii.
Jak uniknąć problemu jako klient?
- Już na początku zakupów sprawdzaj dostępne metody dostawy w koszyku.
- Korzystaj z dostawy do punktu – często tańszej, szybszej i mniej kłopotliwej niż tradycyjny kurier.
3. Zwroty, które są zbyt trudne lub kosztowne
Każdy z nas zna ten scenariusz: zamawiasz ubranie online, przychodzi paczka, a produkt okazuje się za mały, za duży albo po prostu nie spełnia oczekiwań. Naturalnym krokiem jest chęć zwrotu. Ale wtedy zaczyna się problem: drukowanie etykiety, wypełnianie formularzy, konieczność odwiezienia paczki na pocztę… a do tego jeszcze koszt przesyłki po Twojej stronie. W efekcie wielu klientów zastanawia się dwa razy, zanim w ogóle kliknie „kup teraz”.
Raporty pokazują, że 7 na 10 klientów nie sfinalizuje zakupu, jeśli nie ufa polityce zwrotów sklepu. To ogromna liczba i dowód na to, że łatwe zwroty są dziś tak samo ważne jak szybka dostawa.
Co najbardziej zniechęca kupujących?
- Płatne zwroty – klienci czują, że ponoszą dodatkowe ryzyko.
- Brak wygodnych punktów nadania – nikt nie chce specjalnie jechać na pocztę w godzinach pracy.
- Papierologia – drukowanie formularzy i etykiet to dla wielu osób bariera nie do przejścia.
Jak zmienia się rynek?
- Paperless returns – coraz więcej sklepów i operatorów wprowadza zwroty bez drukowania etykiet. Wystarczy QR kod i paczka nadana w paczkomacie.
- Out-of-home jako standard – możliwość oddania paczki w automacie 24/7 lub w punkcie odbioru blisko domu staje się kluczowa dla klientów.
- Szybsze procedury – niektóre sklepy zwracają pieniądze natychmiast po nadaniu paczki, zanim dotrze ona do magazynu.
Co możesz zrobić jako konsument?
- Sprawdzaj politykę zwrotów jeszcze przed zakupem – najlepiej wybierać sklepy oferujące darmowe i łatwe procedury.
- Korzystaj z paczkomatów, punktów partnerskich lub sklepów stacjonarnych – to najwygodniejsza forma oddawania paczek, dostępna praktycznie od ręki.
- Zwracaj uwagę na innowacje – sklepy, które oferują paperless returns lub szybkie zwroty, zwykle mają też lepsze podejście do klienta.
Dla wielu osób łatwy zwrot to gwarancja bezpieczeństwa. Jeśli sklep go nie zapewnia, to nawet najniższa cena produktu pewnie nie przekona Cię do finalizacji zakupu.
4. Nieprzewidywalny czas dostawy
Kiedy kupujesz online, chcesz wiedzieć nie tylko ile zapłacisz, ale też kiedy paczka dotrze. Wyobraź sobie: w koszyku widzisz enigmatyczną informację „dostawa w ciągu 2–10 dni roboczych”. Co to właściwie znaczy? Czy paczka dotrze na czas na urodziny przyjaciela, czy raczej dopiero po imprezie? Brak jasności często wystarczy, żeby kliknąć „zamknij stronę” i poszukać innego sklepu.
Statystyki nie kłamią – 36% klientów porzuca koszyk z powodu zbyt wolnej lub niejasno określonej dostawy. Co więcej, konsumenci coraz częściej traktują czas doręczenia jako element jakości obsługi, a nie tylko techniczny szczegół.
Co najbardziej frustruje kupujących?
- Zbyt szeroki przedział czasu – nikt nie chce czekać od poniedziałku do piątku „może przyjdzie, może nie”.
- Brak śledzenia paczki – jeśli nie możesz sprawdzić statusu przesyłki w czasie rzeczywistym, pojawia się poczucie braku kontroli.
- Opóźnienia bez komunikacji – jeszcze gorzej, gdy sklep nie informuje, że dostawa się opóźni.
Jak zmienia się rynek?
- Real-time tracking – możliwość sprawdzania paczki online lub w aplikacji, z dokładną godziną doręczenia.
- ETA (Estimated Time of Arrival) – coraz więcej przewoźników podaje nie tylko dzień, ale i przedział godzinowy, w którym paczka trafi do klienta.
- Szybkie opcje dostawy – same-day delivery lub next-day delivery stają się nowym standardem w większych miastach.
Co możesz zrobić jako konsument?
- Zwracaj uwagę na deklarowany czas dostawy w koszyku – wybieraj sklepy, które podają jasne daty, a nie ogólne przedziały.
- Korzystaj z firm kurierskich oferujących precyzyjne śledzenie – dzięki temu masz kontrolę nad zamówieniem od kliknięcia do odbioru.
- Planuj zakupy z wyprzedzeniem, jeśli wiesz, że paczka musi dotrzeć na konkretny termin – unikniesz rozczarowania.
Jak Sendit ułatwia życie klientom kupującym online?
Jak widzisz, powody porzucania koszyków rzadko wynikają z naszej „niezdecydowanej natury”. Najczęściej chodzi o koszty i warunki dostawy: zbyt wysoką cenę przesyłki, brak elastycznych opcji odbioru, trudne zwroty albo niejasny czas doręczenia. Dobra wiadomość? Na wiele z tych problemów możesz mieć realny wpływ jako konsument – wybierając sklepy i usługi, które dbają o Twoją wygodę.
I tu właśnie swoją rolę odgrywa Sendit. Na przykład wtedy, gdy:
- wysyłasz paczkę, którą sprzedałeś na Facebook Marketplace albo OLX,
- musisz zrobić zwrot do sklepu na własny koszt i chcesz zaoszczędzić na przesyłce,
- wysyłasz prezent do rodziny lub znajomego i zależy Ci na szybkiej i taniej dostawie.
Sendit łączy w jednym miejscu wielu przewoźników i daje dostęp do takich opcji dostawy, z których na co dzień korzystają także duże sklepy internetowe. Dzięki temu:
- masz szansę wysłać paczkę taniej niż bezpośrednio u kuriera,
- możesz korzystać z wygodnych form nadania – od kuriera pod drzwi, po paczkomaty i punkty OOH,
- masz jasny podgląd statusu przesyłki i kontrolę nad całym procesem.
Dla klienta indywidualnego oznacza to po prostu mniej frustracji i więcej swobody, bo możesz skupić się na tym, co najważniejsze – cieszeniu się z zakupów i wysyłki online.
Zamów kuriera po odbiór Twojej przesyłki!
Skorzystaj z oferty największych firm kurierskich