Pakowanie przesyłki wydaje się czynnością banalną. Często, gdy musimy coś szybko wysłać – np. ubrania sprzedane w internecie czy drobny upominek dla rodziny – sięgamy po to, co mamy pod ręką. W wielu polskich domach „pod ręką” najczęściej znajduje się foliowa reklamówka ze sklepu spożywczego. Czy jednak zwykła siatka to odpowiednie opakowanie dla paczki kurierskiej? Odpowiedź na to pytanie może uchronić Cię przed sporym rozczarowaniem i niepotrzebnymi kosztami.
Spis treści
Dlaczego wybór odpowiedniego opakowania jest ważny?
Zanim zdecydujesz się owinąć przedmiot w siatkę z logo dyskontu i okleić go taśmą, warto zrozumieć, co dzieje się z paczką po przekazaniu jej kurierowi. Droga przesyłki od nadawcy do odbiorcy to nie jest spokojna podróż na tylnym siedzeniu samochodu osobowego. Paczki trafiają do wielkich sortowni, gdzie poruszają się po szybkich taśmociągach, zjeżdżają ze zrzutni i są układane w samochodach dostawczych jedna na drugiej. Odpowiednie opakowanie to tarcza, która chroni zawartość przed zgniataniem, upadkiem czy wstrząsami.
Niewłaściwe opakowanie to również zagrożenie dla innych przesyłek. Jeśli wyślesz w cienkiej reklamówce coś o ostrych krawędziach, może to rozerwać folię i uszkodzić sąsiadujące kartony. Co gorsza, luźna folia („ucha” reklamówki) może wkręcić się w rolki taśmociągu w sortowni, co bywa przyczyną awarii i opóźnień w doręczeniu setek innych paczek.
Właściwości reklamówki a bezpieczeństwo przesyłki
Foliowa torba, w której przynosimy zakupy do domu, kompletnie nie nadaje się do wysyłki. Reklamówki są projektowane do przeniesienia zakupów ze sklepu do samochodu lub domu na krótkim dystansie. Tworzywo, z którego są wykonane, jest zazwyczaj cienkie i mało odporne na przetarcia. W warunkach transportowych, gdzie paczki ocierają się o siebie, taka folia błyskawicznie ulega rozerwaniu.
Dodatkowo, choć teoretycznie folia jest wodoodporna, w przypadku zwykłej reklamówki wiązanej „na supeł” nie ma mowy o szczelności. Wystarczy mała dziurka powstała w transporcie, aby wilgoć lub brud z podłogi furgonetki dostały się do środka. Największą wadą jest jednak brak stabilności. Reklamówka nie posiada sztywnych ścianek, co oznacza, że każda siła z zewnątrz – uderzenie innej paczki czy nacisk – jest przenoszona bezpośrednio na wysyłany przedmiot. Brak sztywnej struktury uniemożliwia też bezpieczne układanie paczek w samochodzie.
Jakie są zasady przewozu paczek w firmach kurierskich?
Większość z nas wysyła paczki okazjonalnie, dlatego rzadko wczytujemy się w regulaminy przewoźników. Tymczasem firmy kurierskie mają jasne wytyczne: paczka powinna mieć regularny kształt prostopadłościanu, a etykieta adresowa musi być naklejona na płaskiej powierzchni. Systemy sortujące działają automatycznie – kamery i skanery odczytują kody kreskowe, dlatego na pogniecionych opakowaniach mogą one stać się nieczytelne. W efekcie przesyłka może utknąć w sortowni lub wrócić do nadawcy. Nawet korzystając z platformy oferującej atrakcyjne ceny i dostęp do wielu przewoźników, jak Sendit.pl, nie da się obejść podstawowych wymogów technicznych – odpowiednie opakowanie to klucz do sprawnej i bezproblemowej wysyłki.
Co może się stać, jeśli paczka jest w reklamówce?
Ignorowanie zasad pakowania to ryzyko, które rzadko się opłaca. Scenariusze uszkodzeń są różne: od rozerwanej folii i zagubienia części zawartości (np. z paczki wypada jeden but), przez całkowite zabrudzenie towaru, aż po zgniecenie przedmiotu, który w sztywnym kartonie przetrwałby bez szwanku.
Bardzo istotną kwestią jest odpowiedzialność przewoźnika. Jeśli towar dotrze do odbiorcy uszkodzony, a był zapakowany w zwykłą reklamówkę, firma kurierska niemal na pewno odrzuci reklamację. Dział reklamacji uzna, że szkoda powstała z winy nadawcy na skutek niewłaściwego zabezpieczenia przesyłki niezgodnego z regulaminem. W efekcie tracisz i wysyłany przedmiot, i pieniądze wydane na transport.
Bezpieczne alternatywy dla reklamówki
Skoro reklamówka odpada, w co zapakować przesyłkę? Najlepszym przyjacielem każdej paczki jest karton. Zapewnia sztywność, chroni przed zgniataniem i ma płaskie ściany idealne pod etykietę. Możesz z powodzeniem użyć pudełka z odzysku (np. po butach), o ile jest czyste, wytrzymałe, a stare etykiety zostały z niego usunięte.
Dobrą alternatywą dla mniejszych i mniej kruchych przedmiotów (jak książki czy drobna elektronika) są koperty bąbelkowe, które zapewniają podstawową amortyzację. Jeśli natomiast wysyłasz ubrania, możesz skorzystać z profesjonalnych foliopaków kurierskich (tzw. poly mailers). Różnią się one od reklamówek tym, że są wykonane z grubej, wielowarstwowej folii i posiadają mocne zamknięcie na klej, co gwarantuje ich szczelność i wytrzymałość.
Jak odpowiednio zabezpieczyć paczkę niezależnie od opakowania?
Samo pudełko to połowa sukcesu – ważne jest też to, co dzieje się w środku. Przedmiot w paczce nie może się przemieszczać. Jeśli w kartonie jest luz, koniecznie użyj wypełniaczy. Mogą to być profesjonalne poduszki powietrzne, ale świetnie sprawdzi się też zmięty papier czy pocięte kawałki tektury.
Każdy przedmiot warto dodatkowo owinąć folią bąbelkową (chroni przed wstrząsami) lub papierem (chroni przed zarysowaniem). Pamiętaj też, że naklejki typu „Ostrożnie” („Fragile”) są jedynie wskazówką dla kuriera i nie zwalniają z obowiązku solidnego zapakowania towaru. Solidne opakowanie minimalizuje ryzyko uszkodzeń podczas transportu, a korzystając z usług takich jak Sendit, możesz dodatkowo na bieżąco śledzić drogę paczki od nadania aż do doręczenia, zyskując pewność, że przesyłka dotrze w idealnym stanie.

